Podczas rutynowej kontroli drogowej, policjanci zwrócili uwagę na samochód marki Volvo S40 z nieoświetloną tablicą rejestracyjną. Kierowca pojazdu, mając 42 lata, nie spodziewał się, że ta drobna usterka techniczna doprowadzi do głębszego zbadania jego sprawy. Sytuacja zaczęła się komplikować, gdy zorientował się, że policja zamierza go zatrzymać.

Podczas próby uniknięcia kontroli, mężczyzna znacznie przyspieszył, omijając ulicę Brzeską i łamiąc przy tym kilka przepisów drogowych. Ostatecznie jego ucieczka zakończyła się na metalowym ogrodzeniu jednej z posesji. Wtedy policjanci zdołali go zatrzymać i przeprowadzić badanie alkomatem.

Wynik badania był szokujący – mężczyzna miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie posiada on ważnych uprawnień do kierowania pojazdem. Jego Volvo zostało zabezpieczone na parkingu strzeżonym. Teraz kierowcy grozi możliwość otrzymania kary do dwóch lat pozbawienia wolności, co podkreślił nadkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Źródło: https://elblag.policja.gov.pl/

Archiwum: styczeń 2024